KOŚCIÓŁ P.W. ŚŚ. JAKUBA I MIKOŁAJA W CHEŁMNIE

kategoria:

zabytki architektury - budowle sakralne

opis:

Kościół świętych Jakuba i Mikołaja powstał jako kościół klasztorny Franciszkanów. Według tradycji, zakonnicy ci przybyli do Chełmna już w 1255 roku. W 1258 roku konwent chełmiński włączono do prowincji czesko-polskiej. Ten drugi w państwie krzyżackim klasztor franciszkański fundował ówczesny mistrz krajowy Prus Gerhard von Hirzberg. Pod budowę klasztoru i kościoła przeznaczono blok położony nieopodal Rynku, przy obecnej ulicy Biskupiej. Mając potężnych protektorów Franciszkanie mogli pozwolić sobie  na wystawienie wspaniałej świątyni i obszernego klasztoru. Budowę prowadzili przez blisko 100 lat. Świątynię konsekrował ok. 1346 r. biskup Otton.
   Prace realizowano dwuetapowo. Najpierw wzniesiono świątynię o równej wysokości naw i prezbiterium. Dopiero w trakcie późniejszej przebudowy nawę główną podwyższono do wysokości 21,3 m, nadając świątyni charakter pseudobazyliki. Przedłużono też o 8 m, czyli o jedno przęsło, prezbiterium, tak, aby dorównywało ono swoją długością nawom. Długość wnętrza wyniosła 49 m, a szerokość korpusu głównego 16 m, natomiast prezbiterium 9,6 m. Nawy uzyskały piękne gwiaździste sklepienia, natomiast w prezbiterium, sklepionym znacznie wcześniej, zastosowano prosty układ krzyżowy, ozdobiony wyjątkowej urody zwornikami z wizerunkiem Chrystusa nad ołtarzem głównym i symbolami czterech Ewangelistów w dalszej kolejności. Potężne sklepienie świątyni, o powierzchni 621 m² spoczęło na czterech masywnych filarach, a za pośrednictwem systemu służek jego ciężar rozłożono również na ściany obwodowe, które nie dość, że mają grubość 1,4 m, to jeszcze zostały wsparte piętnastoma szkarpami. Mimo to wnętrze nie sprawia przytłaczającego wrażenia, nie razi swoją masywnością. Czuje się tu przytulność, harmonię wynikającą z symetrii układu, a nade wszystko lekkość tej architektury. Z całą pewnością wrażenie to osiągnięto przez rozprucie płaszczyzny ścian potężnymi trzynastoma otworami okiennymi. Dopiero w końcowym etapie nadbudowano zachodni szczyt, który strzela w niebo na wysokość 42,4 m. Jeszcze wyższa jest ośmioboczna, smukła niczym minaret, wieża dzwonnicza. Mierzy ona łącznie z wieńczącym ją krzyżem aż 54,5 m.
    Zabudowania klasztorne, przylegające od północnej strony do kościoła były nie mniej rozległe. Szacować można, że zajmowały prostokąt o wymiarach ok. 50 x 30 m. Klasztor tworzyły trzy skrzydła z wirydarzem i krużgankami pośrodku. Zasadnicze skrzydło klasztorne było prostopadłe do prezbiterium i przylegało do niego na wysokości prezbiterium.
   Franciszkanie, jeden z najprężniejszych średniowiecznych zakonów, w zakresie metod ewangelizacyjnych kładli duży nacisk na wszelkiego rodzaju misteria. To im Chełmno zawdzięcza zwyczaj urządzania bożonarodzeniowych szopek. Rozbudowali także misteria pasyjne, których charakter można odtworzyć patrząc na monumentalną, liczącą 2,7 m rzeźbę Chrystusa pochodzącą z ok. 1380 r., o ruchomych ramionach, umożliwiających zdejmowanie jej z krzyża i składania do grobu – obecnie jest przechowywana w kościele Świętych Janów. Tradycja przekazuje, iż rzeźba ta wisiała na krzyżu o wysokości kilkunastu metrów. Z przebitego boku, dzięki znajdującemu się wewnątrz zbiorniczkowi, wyciekał płyn imitujący krew. Jest to jedna z dwóch rzeźb tego typu zachowana w Polsce i jedna z około czterdziestu, jakie są na świecie. Rozwijali także kult świętych i błogosławionych, przede wszystkim Jana z Łobdowa.
   Chełmiński konwent franciszkanów już przed 1272 r. został przeniesiony do prowincji saskiej. Podjęta odgórnie decyzja niewątpliwie wpłynęła w następnych dziesięcioleciach na skład osobowy konwentu, który zaczęto obsadzać przeważnie zakonnikami pochodzenia niemieckiego. Stan taki trwał aż do czasu reformacji, kiedy to konwent całkowicie się rozpadł. 1 października 1539 r. nie było już w klasztorze zakonników, a biskup Tydeman Giese oddał zabudowania przejściowo na potrzeby mieszczan, którzy uciekli z Torunia w obawie przed szerzącą się tam epidemią. Kościół stał pusty przez ponad 40 lat. Myśl o osadzeniu w nim ponownie zakonników podjął dopiero biskup Piotr Kostka. Zwrócił się do prowincji polskiej Franciszkanów Konwentualnych, o objęcie opuszczonego klasztoru i kościoła.
   Franciszkanie ponownie  pojawili się w Chełmnie ok. 1582 r. Konwent rozwijał się bardzo powoli. Na jego dalszym rozwoju zaważyła wizytacja prowincjała Giovanniego Donato Caputo. Zapoczątkowała ona okres największej świetności konwentu chełmińskiego, trwający przez cały XVII wiek. Kościół otrzymał nowe wyposażenie: ołtarze boczne i organy. W 1630 r. do ołtarza głównego malarz bydgoski Jan Pipan namalował obraz Matki Boskiej Porcjunkuli ze św. Franciszkiem. W 1644 r. ufundowano nowe stalle zakonne ozdobione licznymi, bogato złoconymi rzeźbami oraz scenami z życia św. Franciszka i św. Antoniego. Do kościoła dobudowano także cztery kaplice. Wznowiono także kult Jana z Łobdowa. W 1617 roku gwardianem był wybitny muzyk doby baroku Wojciech Dembołęcki, pochodzący z pobliskich Konojad. Po zakończeniu prac remontowych, 8 września 1623 roku, kościół doczekał się powtórnej konsekracji, której dokonał biskup Jan Kuczborski. W dwa lata później konwent chełmiński podniesiono do rangi siedziby kustodii obejmującej klasztory w Chełmży, Nieszawie, Inowrocławiu, Radziejowie, Dobrzyniu i Wyszogrodzie.
   W 1739 r. wnętrze kościoła zostało wymalowane na biało. Zamalowano wówczas średniowieczne malowidła figuralne. Około 1745 r. ufundowano nowy, monumentalny i zarazem strzelisty barokowy ołtarz główny oraz ambonę. Ołtarz miał około 15 metrów wysokości (obecnie jego dolna część znajduje się w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Lisewie, zaś górna w kościele św. Wawrzyńca w Kijewie Królewskim).
   Olbrzymim wstrząsem dla klasztoru był pierwszy rozbiór Rzeczypospolitej w 1772 r. i przejęcie obszaru byłego województwa chełmińskiego przez Prusy. Od samego początku władze pruskie czyniły duże trudności w utrzymaniu łączności pomiędzy gwardianem chełmińskim a prowincjałem w Krakowie. W 1775 r. wprowadzono zakaz przyjmowania nowicjuszy. Na specjalny rozkaz króla Fryderyka Wilhelma III z 1806 roku rozpoczęto proces kasacji chełmińskiego konwentu. Za oficjalną przyczynę likwidacji klasztoru podano rzekomą chęć poprawienia sytuacji szpitala prowadzonego przez Siostry Miłosierdzia poprzez przekazanie im całego majątku franciszkańskiego. Ostatni franciszkanie opuścili chełmiński klasztor w 1811 r.
   Od chwili wyjazdu zakonników rozpoczął się proces degradacji tego wszystkiego, co przez poprzednie 555 lat zdołali zgromadzić. Sprawę komplikował fakt, iż szarytki otrzymując majątek pofranciszkański nie otrzymały prawa własności świątyni. Tymczasem zaszły kolejne bardzo poważne zmiany. W 1821 roku władze pruskie zlikwidowały kolejny chełmiński zakon - Benedyktynki. Pozostałym po nich majątkiem obdarowano Siostry Miłosierdzia. Gdy w połowie 1822 roku szarytki przeniosły się do klasztoru pobenedyktyńskiego, stało się jasne, że opuszczone pofranciszkańskie zabudowania klasztorne ulegną rozbiórce. Kościół definitywnie przestał służyć celom kultowym.
   Pogarszający się stan techniczny kościoła zmuszał jednak władze do działań. W 1858 r. pojawił się projekt adaptowania go na potrzeby kościoła szkolnego. 23 kwietnia 1868 roku nastąpiło poświęcenie świątyni. Rok wcześniej, w ramach prac rewitalizacyjnych wstawiono witraż we wschodnim oknie prezbiterium ze sceną Zwiastowania NMP. Na przełomie XIX i XX wieku ufundowano nowe, neogotyckie wyposażenie kościoła: ołtarz główny, ambonę, konfesjonały (1899 r.), ławy, emporę chóru muzycznego. Organy o 21 głosach wykonał w 1910 roku bydgoski mistrz Paul B. Voelkner. Obecny malarski wystrój świątyni, której autorem jest W. Blaue, pochodzi z okresu po 1908 roku.
   W początkowym okresie II wojny światowej, w październiku 1939 roku, kościół zamieniono przejściowo na więzienie dla okolicznej ludności, w tym księży i żołnierzy, aresztowanych, a następnie rozstrzelanych na Klamrach przez niemieckiego okupanta.
   Po zakończeniu wojny kościół ponownie zaczął służyć duszpasterstwu młodzieży szkół średnich, z tą jednak różnicą, iż stał się kościołem pomocniczym Fary. W związku z planami przywrócenia kościołowi pełni funkcji duszpasterstwa szkolnego w Chełmnie, w 2000 roku rozpoczęto najpilniejsze prace remontowe. W pierwszej kolejności wymieniono pokrycie dachu prezbiterium i wieży. W marcu 2002 r. rozpoczęto restaurację wielkiego witraża z okna wschodniego, którą przeprowadził Jerzy Grajpel z Torunia. Jednocześnie ten sam artysta wykonał witraż z przedstawieniem Pasji i św. Jerzego do zakrystii, fundowany przez chełmińską brać rycerską oraz witraż w oknie zachodnim z wizerunkiem patronów kościoła (2004 r.). W trakcie prac malarskich we wnętrzu świątyni w latach 2006-2007 odkryto na ścianach prezbiterium i korpusu nawowego, pod cienką warstwą pobiały, przepiękne średniowieczne malowidła figuralne pochodzące najprawdopodobniej z przełomu XIV i XV w. W prezbiterium można podziwiać m.in.  przedstawienia św. Franciszka, św. Jana Chrzciciela, Chrystusa na krzyżu.
   21 marca 2001 roku dekretem biskupa toruńskiego kościół podniesiono do rangi rektoralnego.

źródło:

Zieliński M. G., Kościół św. Jakuba Starszego i św. Mikołaja w Chełmnie, Pelplin, 2002
www.wnmpchelmno.pl

jak trafić:

Kościół położony jest w pobliżu klasztoru, znajduje się na terenie tego samego bloku co liceum ogólnokształcące, w północno-zachodniej części Starego Miasta, między ulicami: Biskupią, Klasztorną, Dominikańską i Franciszkańską.
 

zdjęcie:


fot. ze strony http://miastapolski.blox.pl


fot. ze strony www.skyscrapercity.com